Zwykle nie zwracamy na to uwagi i dopiero, gdy urządzamy nasze mieszkanie, zauważamy jak wiele jest dookoła sklepów oferujących oprawy oświetleniowe i inne elementy oświetlenia wnętrz, i jak ciekawe mają one produkty.

Jeśli więc przyszło nam wyposażyć nasze mieszkanie w niezbędne oświetlenie, zastanówmy się najpierw dokładnie, czego potrzebujemy. W łazience – plafoniera na górze plus oświetlenie lustra i delikatna taśma ledowa nad wanną pozwalająca stworzyć klimat. W salonie – wielki żyrandol, lampki sufitowe i niewielkie downlighty przy barku.

W biurze – oświetlenie wiszące, typowo biurowe, w ascetycznej, chromowanej oprawie, a w sypialni niewielka wisząca lampa o delikatnym świetle i małe lampki wiszące nad wezgłowiem łóżka, idealne jako lampki nocne, niegdyś powszechnie stawiane na stolikach nocnych, a dziś chętnie zastępowane przez wszystko, co zajmuje odrobinę mniej miejsca, i nie posiada tak kurzących się abażurów. Zakup oświetlenia to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, jednak przy dobrym rozplanowaniu – jeden na kilkanaście lat.